Samozwańczy Reprezentant Powiatu Średzkiego
Kampania wyborcza w pełni. Banery i plakaty pojawiają się na naszych ulicach jak „grzyby po deszczu”, a wymyślne hasła próbują skusić nas na oddanie cennego głosu. Niektórzy już poczuli się "wybrańcami narodu".
Jeden ze startujących w wyborach sam mianował się kandydatem na posła powiatu średzkiego.
Czym się kierował używając takiego sformułowania? Niewiedzą? Oszustwem? Przecież powiat średzki nikogo nie desygnował na swojego posła, a pretendentów z naszego terenu startuje kilku, więc jakim prawem ktoś samozwańczo nazywa siebie „kandydatem Powiatu Średzkiego”?
Dla pewności zapytaliśmy starostę Sebastiana Burdzego czy wiadomo mu coś o takowym kandydacie:
- Powiat Średzki nie udzielał rekomendacji żadnemu kandydatowi. Jestem zaskoczony, że pojawił się ktoś, kto wykorzystał takie hasło w swojej kampanii – podsumowuje starosta.
(red.)

