Przejdź do głównej treści

Imieniny:


RAZEM

Porażki Piasta i Polonii!

 

Sobota nie była udanym dniem dla Piasta i Polonii – na boisku w Lutyni lepsze okazały się rezerwy Piasta Żmigród, natomiast średzianie odnieśli trzecią, kolejną porażkę przegrywając 0:1 w Wałbrzychu.


KLASA OKRĘGOWA

PIAST LUTYNIA – PIAST II ŻMIGRÓD 1:3 (1:1)     

LUTYNIA: Guździoł – Wieczorek, Beleii, Pisarski, Frydrych, Markiewicz, Masłowski, Galant, Gorzka, Idzikowski, Gawłowicz.

Po przegranej inauguracji nowego sezonu apetyty na pierwsze punkty w Lutyni były dość duże ale boisko zweryfikowało oczekiwania Piasta dość bolesnie.

Początek spotkania z beniaminkiem z Żmigrodu ułożył się po myśli gospodarzy, którzy w 15 minucie objęli prowadzenie po bramce Markiewicza. Gospodarze wykonali wyrzut z autu na połowie gości, po którym piłka trafiła w pole karne Żmigrodu i została wybita na 15 metr. Do futbolówki pierwszy dopadł Robert Markiewcz i oddał strzał z kilkunastu metrów umieszczając piłkę w siatce obok słupka. Już w jednej z kolejnych akcji bramkarz gości uratował swój zespół przed utratą bramki wybijając piłkę zmierzającą w okienko bramki po strzale zza pola karnego Frydrycha. Gospodarze po zdobyciu bramki nacierali mocno chcąc podwyższyć prowadzenie ale w 27 minucie lutynianie zostali skontrowani i stracili bramkę na 1:1! Długie zagranie za linie obrony lutyni wykorzystał Błoński lobując wychodzącego wysoko Guździoła. Oba zespoły atakowały dalej ale mimo kilku sytuacji pod bramkami do przerwy pozostało 1:1.

Druga połowa to głównie walka w środku pola - gospodarze mieli kilka sytuacji ale niewystarczająco dobrych, aby pokonać goalkipera Żmigrodu. Goście groźnie kontratakowali i tylko Guździołowi lutynianie długo zawdzięczali to, że wciąż byli w grze o zwycięstwo. Szczęscie gospodarzy skończyło się w 80 minucie – Widerski wykorzystał dobre podanie na 6 metr i mocnym strzałem pod poprzeczkę zdobył bramkę na 2:1 dla gości. Ekipę trenera Krupy dobił Chmielewski, który w 87 minucie zdobył trzecią bramkę dla przyjezdnych pokonując Guździoła strzałem przy słupku.

Lutynianie pierwszych, ligowych punktów będą szukać już za tydzień w starciu z Wratislavią Wrocław.

IV LIGA

GORNIK WAŁBRZYCH – POLONIA ŚRODA ŚLASKA 1:0 (1:0)

POLONIA: Dziwer – Kozak, Szarek, Yurchenko, Rudnicki, Wargin, Kuźmiński, Biliński, Zawadzki, Konstanty, Serkies.

Polonia wciąż bez zwycięstwa w nowym sezonie! Tym razem podopieczni trenera Pedryca ulegli Górnikowi Wałbrzych. O porażce zdecydowała przede wszystkim słaba pierwsza połowa, w której poloniści mieli duże problemy z płynną grą i dodatkowo w 45 minucie stracili bramkę. Defensywę Polonii wymanewrował Michał Rzońca i mocnym strzałem zza pola karnego pokonał Dziwera. W drugiej połowie średzianie gonili wynik i kilkukrotnie byli blisko zdobycia bramki ale zawiodła skuteczność, min. w 49 minucie Ulatowski uderzył z linii pola karnego ale futbolówka wylądowała na poprzeczce! W 69 minucie Hubert Konstanty dostał dobre podanie w pole karne Górnika ale uderzył prosto w bramkarza gospodarzy. Średzianie ambitnie walczyli do końca ale nie udało się zdobyć choćby jednej bramki dającej remis!

W czwartej kolejce Polonia zmierzy się z kolejnym beniaminkiem – w sobotę 23 sierpnia spotkanie z Legsadem Kościelec.

Robert Kozak

Aktualizacja: 20.08.2025 | 2:32


GALERIA

ZOBACZ RÓWNIEŻ

ARTYKUŁY PARTNERÓW

NAJNOWSZE PUBLIKACJE



Miejsce na Twoją reklamę
tel. kom. +48 500 027 343
Ten adres pocztowy jest chroniony przed spamowaniem. Aby go zobaczyć, konieczne jest włączenie w przeglądarce obsługi JavaScript.