Ukradł rower, bo nie chciało mu się pieszo wracać do domu?
Średzcy policjanci przedstawili zarzut kradzieży mężczyźnie, który z terenu prywatnej posesji w Środzie Śląskiej zabrał rower górski, by następnie wrócić na nim do miejsca zamieszkania w sąsiedniej miejscowości.
- Funkcjonariusze na podstawie zgromadzonych informacji ustalili, iż sprawcą kradzieży roweru górskiego, którego wartość oszacowano na kwotę blisko 3 tysięcy złotych, jest 22-letni mieszkaniec powiatu średzkiego. Policjanci w miejscu zamieszkania nie zastali sprawcy, który z obawy przed konsekwencjami, jeszcze tego samego dnia sam zgłosił się w jednostce policji … z rowerem - informuje asp. sztab. Marta Stefanowska, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Środzie Śląskiej.
Mężczyzna został zatrzymany, a odzyskany jednoślad policjanci zwrócili właścicielowi. Funkcjonariusze przedstawili 22-latkowi zarzut kradzieży.
- Jak ustalono, sprawca wracając w nocy od znajomej, na jednej z posesji zauważył rower górski, który nie był w żaden sposób zabezpieczony. Nie zastanawiając się długo, zabrał go, a następnie wrócił nim do domu położonego w sąsiedniej miejscowości. Zdarzenie to pokazuje, że powiedzenie o okazji, która czyni złodzieja, jest wciąż aktualne. Średzcy policjanci przypominają o właściwym zabezpieczaniu swojego mienia. Pozostawienie rzeczy bez nadzoru choćby na chwilę, może narazić jej właściciela na stratę - podkreśla policjantka.
Przestępstwo przywłaszczenia cudzej rzeczy ruchomej zagrożone jest karą do 5 lat pozbawienia wolności.
(rol/ms) / fot. zdj. ilustracyjne
ZOBACZ RÓWNIEŻ
ARTYKUŁY PARTNERÓW
