Niebezpieczna jazda "pod prąd" po obwodnicy Miękini (wideo)
W ostatnim czasie w sieci pojawiło się nagranie, które udostępnił kierowca jadący obwodnicą Miękini. Strach pomyśleć, co by się stało gdyby ktoś wjechał w tym czasie na skrzyżowanie.
Kierujący samochodem ciężarowym Pan Mateusz Mach, przy pomocy rejestratora samochodowego, w dniu 18 listopada nagrał niebezpieczną sytuację, która miała miejsce w godzinach porannych.
Kierowca samochodu osobowego marki Renault Scenic, prawdopodobnie rozpoczął manewr wyprzedzania poprzedzającego go pojazdu ciężarowego... i przez około kilkaset metrów kontynuował jazdę "pod prąd", ponieważ pasy zostały rozdzielone wysepką oraz metalowymi barierkami.
Swoją brawurową podróż mógł zakończyć przejeżdżając skrzyżowanie Zabór Wielki – Klęka, gdzie była szansa zatrzymania i skierowania pojazdu na odpowiedni pas. Jednak tego nie zrobił, narażając uczestników ruchu drogowego na niebezpieczeństwo.
Przypomnijmy, to właśnie kilka kilometrów dalej, na skrzyżowaniu Miękinia – Mrozów często dochodzi do wypadków, niekiedy śmiertelnych.
Sprawa jest znana Komendzie Powiatowej Policji w Środzie Śląskiej.
- Nagranie trafiło do wydziału dochodzeniowego KPP w Środzie Śląskiej. Obecnie prowadzone jest postępowanie wyjaśniające ustalenie wykroczenia – wyjaśnia asp. Weronika Paczkowska-Marcińczyk.
(kb) / fot. screen z nagrania p. Mateusza
ZOBACZ RÓWNIEŻ
ARTYKUŁY PARTNERÓW
