Po Najmniejszej Linii Oporu?
(OPINIA MIESZKAŃCA) - Sprawa dotyczy ławek, które stały na chodniku obok parkingu na dolnym rynku w Środzie Śl. Zdarzało się często, że siedziało na nich paru „niebieskich ptaszków” i pili wino...
Brak reakcji policji i Straży Miejskiej, do gorąca wkurzył lokatorów pobliskiego bloku, więc napisali pismo do urzędu. Urzędnik, jak to urzędnik, sprawę załatwił po najmniejszej linii oporu i ławki kazał wymontować!
Proponuję zlikwidujcie jeszcze drzewa w mieście, bo „szumią” jak wspomniane „ptaszki” po godzinie 22.00, zabrońcie jeździć samochodami po mieście - bo cisza nocna, zamknijcie toaletę publiczną, bo ktoś nasikał na deskę sedesową, itd...

Szanowni urzędnicy! Z ławek w rynku korzystają (i to często) także osoby w podeszłym wieku i niepełnosprawne i również im miały służyć.
Przypominam - ławki są dla średzian, dla chuliganów mandaty!
Woytek Kopacz
