Są historycy i są pasjonaci historii. I obie te cechy połączył w swojej osobie Paweł Duma. Onegdaj skromny nasz współpracownik, autor wielu fascynujących artykułów na łamach „Rolanda” traktujących o zamierzchłej i wczorajszej historii Ziemi Średzkiej. Nie poprzestał na swoich dociekaniach, co i gdzie na tej ziemi było.
Wstąpił po zdanej maturze na Uniwersytet Wrocławski, gdzie w Instytucie Archeologii na Wydziale Historii obronił magisterium. Do dziś nie minęła w nim ciekawość dni minionych i uzyskany tytuł naukowy postanowił poszerzyć o doktorat, pisząc frasobliwą dysertację o pochówkach dzieci nieochrzczonych, samobójcach i skazańcach w późnym średniowieczu i dobie wczesnonowożytnej.
Co do treści i badań związanych z tą pracą wypowiedział się prof. dr hab. Borys Paszkiewicz z Uniwersytetu Wrocławskiego, który w recenzji książki Pawła napisał takie oto zdanie: „Historycy dojrzą rzadko opisywany w źródłach świat zwyczajów i przekonań ludzi nader odległych od elit. A miłośnicy przeszłości dostaną niezwykłą sposobność wczucia się w emocje i wyobrażenia rządzące naszymi przodkami”. I ten dorobek naukowy naszego kolegi na naszych łamach promowaliśmy.
Rzekłoby się: Paweł, tak trzymaj! Ale i bez tych słów Paweł naukową fascynację podtrzymuje, tworząc własną stronę internetową, która jest ciekawa i unikalna względem źródeł, a więc przede wszystkim dokumentacji z dodatkowym opisem autora, które z pewnością zainteresują pasjonatów historii naszej Średzkiej Ziemi.
Co na niej można znaleźć? A choćby to, że do 1945 r. w Środzie Śląskiej działało kilka zakładów fotograficznych. Do najczęściej spotykanych pamiątek, które po nich przetrwały zaliczają się zdjęcia, a rzadziej papierowe etui na negatywy i odbitki, które rozpowszechniły się w latach dwudziestych i trzydziestych XX w., z pracowni Spenglera mieszczącej się w Rynku pod nr 49 które, polecamy zobaczyć, za pośrednictwem załączonego do naszych stron linku na naszej stronie:
www.archiwumsredzkie.wordpress.com
Czy choćby jak funkcjonowała komunikacja publiczna w roku 1932, gdyż Paweł odnalazł unikatowy, kieszonkowy rozkład jazdy wydany przez właściciela gospody Pod Czarnym Orłem (Schwarzer Adler), która znajdowała się na pl. Świętojańskim w Leśnicy (Deutsch Lissa). Rozkład został wydany z myślą o mieszkańcach miejscowości położonych w najbliższym sąsiedztwie Leśnicy w kierunku zachodnim. Czyli w kierunku dzisiejszej Środy Śląskiej. Jest też rachunek średzkiego ślusarza, Paula Heinholda z siedzibą w Rynku pod nr 69. Nabywca pochodził z Dębicy (Dambritsch) i zakupił siatkę ogrodzeniową metrowej wysokości. Rachunek wystawiono dnia 26. maja 1939 r.
Cóż tu opowiadać, jak najlepiej obejrzeć i poczytać... więc
- zapraszamy
Redakcja „Rolanda”