Przejdź do głównej treści

Imieniny:


RAZEM

&Bdquo;Niszczą Nam Wieś!&Rdquo; (Interwencja)

Treść zewnętrzna GOOGLE ADS
Niewłaściwa reklama? Kliknij: trzy kropki > dlaczego ta reklama > raport

Od dwóch miesięcy mieszkańcy Prężyc w gminie Miękinia przeżywają horror. Od 5 rano do wieczora pod ich oknami przejeżdżają setki samochodów ciężarowych, które nie dość, że skutecznie uprzykrzają im życie, to na dodatek niszczą ich posesje.

Treść zewnętrzna GOOGLE ADS
Niewłaściwa reklama? Kliknij: trzy kropki > dlaczego ta reklama > raport

Od ponad dwóch miesięcy firma Kruszer z Warszawy, wydobywa piasek ze złoża „Lenartowice II”. Jak twierdzą mieszkańcy, nie dotrzymała ona warunków umowy i transport kruszywa przebiega nielegalnie. Dlatego też do Urzędu Gminy Miękinia wpłynął protest przeciwko temu procederowi, podpisany przez 94 mieszkańców.

- Jak tak dalej będzie, to nie będziemy mieli gdzie mieszkać – skarżą się mieszkańcy Prężyc. - Ściany budynków pękają w zastraszającym tempie.

W całej wsi nie ma już domu położonego przy drodze, który by nie ucierpiał. Pęknięte ściany i sufity to norma. Zniszczone zostały również chodniki i przystanek autobusowy, a z drogi asfaltowej niedługo nic nie zostanie. Od ciężkich pojazdów pękać zaczął także zabytkowy kościół w Wilkszynie.


- Proszę popatrzeć jakie to oszustwo, transport miał być barkami, a oni chyba barki na oczy nie widzieli? Pokopią rok czy dwa i się stąd zabiorą, a my zostaniemy ze zniszczeniami. I kto nam za to zwróci? Nasze domy mają po sto lat, fundamentów prawie wcale, ile jeszcze wytrzymają? - zastanawiają się mieszkańcy. - Nie dość, że niszczą nam wieś, to jeszcze pędzą przez nią, nie zwracając uwagi na ograniczenia prędkości. Strach dzieci wypuszczać na ulicę – denerwują się rozmówcy.

Faktycznie, Urząd Gminy Miękinia, nigdy nie wyraził zgody, aby firma Kruszer, przewoziła kruszywo istniejącą siecią dróg publicznych. Wręcz istnieje nakaz transportu tylko i wyłącznie drogą rzeczną, czyli Odrą, który jest notorycznie ignorowany.

Nie pomagają pisma i monity wójta, który obecnie kontaktuje się z firmą kilka razy w tygodniu. Szefostwo firmy wydaje się być głuche.


Władze gminy twierdzą, że problemu również nie widzą pracownicy Starostwa. Wójt zwrócił się do nich z prośbą o ustawienie na drodze w Prężycach, znaku zakazu wjazdu pojazdów o masie powyżej 12 ton, jednak Starostwo Powiatowe w Środzie Śl. nie widzi takiej potrzeby. Co więcej, podobno badane było natężenie ruchu w tej miejscowości i nie stwierdzono jego wzmożenia. Jest to sytuacja co najmniej dziwna, gdyż my w ciągu dosłownie dziesięciu minut, naliczyliśmy tych pojazdów co najmniej osiem.

Urząd Gminy Miękinia zwrócił się również po pomoc do Urzędu Marszałkowskiego o cofnięcie koncesji eksploatacyjnej firmie Kruszer. Jak na razie Departament Mienia i Zasobów Naturalnych wezwał firmę do niezwłocznego zaniechanie naruszeń przepisów.

- Taka sytuacja nie powinna mieć miejsca. Zrobię wszystko, żeby jak najszybciej rozwiązać ten problem - zapewnia wójt gminy, Jan Marian Grzegorczyn. - Ale dobrze by było, aby instytucje, które powinny z nami współpracować, nie rzucały nam dodatkowo kłód pod nogi, tylko pomagały, bo są one stworzone dla społeczeństwa, a nie na odwrót.

(red.)

Aktualizacja: 08.06.2019 | 12:44

Treść zewnętrzna GOOGLE ADS
Niewłaściwa reklama? Kliknij: trzy kropki > dlaczego ta reklama > raport

ZOBACZ RÓWNIEŻ

ARTYKUŁY PARTNERÓW

REKLAMA LOKALNIE
Miejsce na Twoją reklamę
tel. kom. +48 500 027 343
Ten adres pocztowy jest chroniony przed spamowaniem. Aby go zobaczyć, konieczne jest włączenie w przeglądarce obsługi JavaScript.