Przejdź do głównej treści

Imieniny:


RAZEM

Mściciele Grasują Po Mieście

Treść zewnętrzna GOOGLE ADS
Niewłaściwa reklama? Kliknij: trzy kropki > dlaczego ta reklama > raport

 Do niecodziennego zdarzenia doszło na jednej ze stacji paliw w Środzie Śl. 18 stycznia. W kolejce do myjni samochodowej pokłóciło się dwóch mężczyzn. Jednego z nich tak poniosło, że „staranował” samochód przeciwnika zajadłej konwersacji i odjechał.

Treść zewnętrzna GOOGLE ADS
Niewłaściwa reklama? Kliknij: trzy kropki > dlaczego ta reklama > raport

 

 

Zgłaszający policji zajście, 56-letni mieszkaniec gminy Środa Śląska oświadczył, że gdy miał właśnie umyć swojego Opla, podjechał do niego Mercedesem 24-latek, który twierdził, że „teraz jest jego kolej”. Kiedy jego argumenty go nie przekonały, młody mężczyzna wsiadł do samochodu, uruchomił samochód i dwukrotnie, z impetem, uderzył zderzakiem Mercedesa w lewe drzwi opla, po czym odjechał.

Policjanci ustalili sprawcę, który zgłosił się do komendy, ale nie po to, by przyznać się do uszkodzenia mienia, lecz by zawiadomić o groźbach, jakie miał wobec niego kierować zgłaszający - informuje oficer prasowy Komendy Powiatowej policji w Środzie Śląskiej, Marta Stefanowska.

Poszkodowany wycenił straty na kwotę 500 złotych. 24-latek nie przekonał o swej racji również policjantów i został zatrzymany celem złożenia wyjaśnień, a wkrótce odpowie przed sądem za uszkodzenie mienia.

Dzień później doszło do zatrzymania kolejnego, nerwowego mieszkańca miasta, który by rozładować napięcie, również „zemścił się” na samochodzie.

19-latek „nabroił” w listopadzie ub.r. Gdy wracał do domu, trzymaną w dłoni butelką po piwie rzucił w kierunku stojącego przy ulicy samochodu marki BMW. Najwidoczniej działał z premedytacją, gdyż podczas przesłuchania na średzkiej komendzie przyznał, że wiedział do kogo należy auto. Zeznał także, że był wówczas pijany i „być może nie zastanowił się nad tym, co robi”.

Świadomy jednak był na tyle, że rzucił dość celnie. Butelka trafiła w tylną szybę i wybijając ją wpadła do wnętrza pojazdu. Oczywiście, gdy zobaczył, co zrobił, uciekł.

Właściciel BMW, 21-letni mieszkaniec Środy Śląskiej, wycenił straty na kwotę 400 zł.

Obaj „mściciele” popełnili przestępstwo, które zagrożone jest karą od 3 miesięcy do 5 lat pozbawienia wolności.

(red.)

Aktualizacja: 08.06.2019 | 12:41

Treść zewnętrzna GOOGLE ADS
Niewłaściwa reklama? Kliknij: trzy kropki > dlaczego ta reklama > raport

ZOBACZ RÓWNIEŻ

ARTYKUŁY PARTNERÓW

REKLAMA LOKALNIE
Miejsce na Twoją reklamę
tel. kom. +48 500 027 343
Ten adres pocztowy jest chroniony przed spamowaniem. Aby go zobaczyć, konieczne jest włączenie w przeglądarce obsługi JavaScript.